Dzisiaj przepis na szybką i pyszną wiśniowo-cytrynową piankę. Jest ona puszysta i rozpływa się w ustach. Słodycz zagęszczonego mleka przegryza się z odrobiną kwaskowatości pochodzącej z galaretek.
Martyna
Składniki na niedużą blaszkę*:
- 2 puszki słodzonego mleka zagęszczonego
- 2 galaretki wiśniowe
- 2 galaretki cytrynowe
- 4 łyżki żelatyny
- szklanka gorącej wody
- 1 tabliczka czekolady
Dwie galaretki wiśniowe rozpuszczamy w szklance gorącej wody. Studzimy i chłodną galaretkę ubijamy na sztywną masę mikserem, następnie dodajemy 1/3 całości mleka zagęszczonego. Masę wylewamy do formy i odkładamy do zastygnięcia. W tym czasie rozpuszczamy żelatynę w szklance gorącej wody i po wystudzeniu ubijamy. Dodajemy 1/3 całości mleka zagęszczonego. Masę wylewamy na zastygniętą piankę wiśniową. Czynności powtarzamy przy wykonaniu masy z galaretki cytrynowej: rozpuszczamy w jednej szklance wody, następnie ubijamy, dodajemy 1/3 całości mleka zagęszczonego. Masę cytrynową wylewamy na zastygniętą piankę z mleka zagęszczonego. Po dokładnym wystudzeniu całość polewamy roztopioną czekoladą.
Smacznego! :)
*ja deser wykonałam w keksówce
(czekolada została za mocno schłodzona i troszkę popękała)
Nie przepadam za piankami, ale podobno mają mniej kalorii niż tradycyjne ciasto. Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńFajna ta pianka :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym zjadła :DD
OdpowiedzUsuń+ Dziękuję za rade. Kilka razy już usłyszałam, że komputer przekłamuje mi kolory, dlatego towar nie zgadza się ze zdjęciem. Jednak dalej próbuję, kupiłam tylko ślicznych sukienek na allegro. :D
Bardzo apetycznie wygląda i piękne talerze!
OdpowiedzUsuń