Po krótkiej przerwie w blogowaniu powracamy z pysznym, lekkim galaretkowym torcikiem z truskawkami. Składa się on z niewielu składników i jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu, ponadto bardzo orzeźwiający. Idealny na upalne dni. Polecam !!!
Składniki:
- 2 galaretki truskawkowe
- 2 galaretki cytrynowe
- 2 galaretki agrestowe (o zielonym kolorze)
- około 1,5 kg truskawek
- 0,5 litra śmietanki kremówki 36%
- 2 łyżki cukru pudru
Wykonanie:
Galaretki zalewamy wodą (trochę mniejsza ilość niż zalecenia producenta będzie bardziej zwarta). Na dnie tortownicy układamy umyte i pokrojone w połówki truskawki (około 1/3 część całości) i zalewamy tężejącą galaretką truskawkową. Następnie czekamy aż dobrze zastygnie i układamy kolejną część truskawek i zalewamy tym razem tężejącą galaretką o smaku agrestowym, czekamy aż się zsiądzie i powtarzamy te sam czynność z galaretką cytrynową. Gdy torcik schłodzimy bardzo dobrze ubijamy śmietanę z cukrem pudrem i dowolnie dekorujemy.
Smacznego!!!
Piękny jest ten torcik :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńświetny torcik:) bardzo ładna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńTruskawki i galaretka to połączenie idealne!
OdpowiedzUsuńgalaretka i truskawki to jest moje ukochane połączenie z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńJa niestety za galaretką nie przepadam, ale wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńco do tytułu, to diabeł jest w piekle
OdpowiedzUsuństrasznie popaprane te twoje przepisy, nic ladnego
OdpowiedzUsuń